najnowsze wpisy:
-
ponieważ dochodzące do - 30 stopni Celsjusza mrozy mogą spowodować awarię naszych laptopów, smartfonów lub tabletów, a tym samym utratę danych w tym artykule napiszę jak ochronić naszych elektroprzyjaciuł:)
Rozwiń -
krótki wpis o treściach jakie będę umieszczał w dalszych artykułach mojego bloga
kliknij tytuł lub więcej
-
hmm.. w końcu zima , z jednej strony to dobrze a z drugiej wręcz przeciwnie ..
zima to magiczny czas zwłaszcza dla zakochanych ;)) często młodzi ludzie zakochują się w sobie
właśnie w zimie ... a później bezlitośnie się zostawiają , lecz zimą tak nie jest :)
ludzie po raz pierwszy spojrzą na siebie i już wiedzą co dalej .. wiedzą że są dla siebie przeznaczeniem ;))
ja wręcz kocham takie historie a wy ?
Rozwiń -
witajcie :) co czujecie kiedy patrzycie na to zdjęcie ? ja jestem taka wyciszona i .. spokojna , można powiedzieć że czuję się wolna :)
-
Zima to piękny okres... Ale strasznie zimny;) tak samo z uczuciami.. najchętniej bym przesiedziała całą zimę w domku :P Jakby nie mróz , nie siedziałabym w domu.... Siedząc w domu , pokłóciwszy się ze starszą siostrą , staram się ochłonąć, uspokoić ... Słuchając muzyki, która prowokuje do myślenia , czekam aż cała złość ze mnie wyparuję...... nie ma sensu się denerwować kłótnią ze starszą siostra. Choć czasem są mocne powody do tego by się kłócić, ja wolę odpuścić i się zamknąć...to chyba najlepszy sposób.
`zmęęęęczona.
Rozwiń -
Wiecie jak to się zaczyna - motylki w brzuchu, nieśmiałość, ogólnie jest fajnie - a potem on wyjeżdza i dowiadujesz się że to co brałaś za miłość dla niego to była zabawa...
-
Cała noc nie przespana, cała przesiedzona na laptopie. W uszach ciągle Linkin Park. Kilka drinków wypitych na pobudzenie bo zaraz wycieczka do dentysty;d .. no "żyć nie umierać" ! Wieczór zaplanowany z NIM ;)) - Czy coś z tego będzie? - Wie tylko Bóg.
Rozwiń -
Doświadczenie w pisaniu tzw. bloga mam małe, abo co lepsze, nie mam go w ogóle. Nie wiem z czym to się pisze, jak, jaką trzeba mieć składnie, styl, a przede wszytkim o czym pisać?
Jednak czuję we mnie tak duże napięcie, tak wielką chęc podzielnia się swoimi emocjami, spostrzeżeniami, swoją radością i swoim smutkiem.. Czuję, że z kimś musze podzilić się moją (niejedną zresztą) pasją, złością i miłością...
Pisać nie potrafię. Konopnicka ze mnie żadna! Jednak, mogę tutaj obiecać, postaram się. Będę się starać ze wszytkim sił by wydusić ze mnie to co najlepsze..
Trafiłam tutaj zupełnie przypadkiem i jakiś chochlik, któy wziął się ze skrytości serca podszepnął mi coś do ucha.. "Czemu nie?"-pomyślałam. W końcu wszytkiego trzeba w życiu spróbować...
Choć zawsze wychodziłam z założenia
Lord'a Henry'ego Wotton'a (bohatera powieści "Portret Doriana Grey'a") iż "za bardzo kocham czytać, by zacząć pisać". Ale coś mnie w końcu skusiło.. I oto jestem!Mam tylko nadzieję, że mój zapał nie okaże się, jak w większośći przypadków, słomiany. Mam nadzieję, że tego ognia nie ugaszą małe niepowodzenia. Także od dziś zaczynam (nie móię jednak, że regularnie) i sama za siebie trzymam kciuki.!
Rozwiń